Dotarliśmy na północ koleją tajlandzką. Sypialny wagon okazał się niezwykle komfortowy, choć bez przedziałów, ale każdy pasażer mógł w każdej chwili zasunąć swoją zaslonkę :). Czyściutka pościel i kołysanie pociągu dla mnie było cudowne,a Rafał się nie wyspał ;). Lody kokosowe były pyszne :D. Zjedzone oczywiście na dworcu.
Blue Almonds | Kuchnia Roślinna | BLOG PRZENIESIONY www.niebieskimigdal.pl
poniedziałek, 3 lutego 2014
Podróż do Chiang Mai
Dotarliśmy na północ koleją tajlandzką. Sypialny wagon okazał się niezwykle komfortowy, choć bez przedziałów, ale każdy pasażer mógł w każdej chwili zasunąć swoją zaslonkę :). Czyściutka pościel i kołysanie pociągu dla mnie było cudowne,a Rafał się nie wyspał ;). Lody kokosowe były pyszne :D. Zjedzone oczywiście na dworcu.
Etykiety:
Notatki z podróży,
Tajlandia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ale bym teraz spałaszowała sobie lody kokosowe, mniam... Szkoda, że u na s takich dobrych nie ma ;)
OdpowiedzUsuń