czwartek, 15 stycznia 2015

Amarantusowa "Owsianka" z Bananem i Masłem Orzechowym / Amaranth Porridge with Banana and Nut Butter (vegan)

Amarantus obchodziłam do tej pory szerokim łukiem. Zupełnie nie wiem dlaczego :). Robiąc małe porządki w spiżarce znalazłam paczuszkę tych złotych ziarenek i postanowiłam coś z nich zrobić. Dziś w ramach polepszenia relacji z szarłatem przygotowałam dość prostą i smakowitą "owsiankę". Więcej informacji o właściwościach amarantusa na dole postu. Zachęcam do rzucenia okiem :).



Składniki:
- 5 łyżek amarantusa
- 1/2 kubka mleka roślinnego
- 1/2 kubka wody
- szczypta soli
- 1 łyżeczka cukru kokosowego (lub innego nierafinowanego lub garstka suszonych owoców)
- 2 łyżki wiórek kokosowych

- 1 dojrzały banan
- 1 łyżka masła orzechowego
- 1 łyżka pokruszonych migdałów
- 1 łyżeczka syropu klonowego (opcjonalnie)

Wykonanie
1. Gotuj amarantus (około 30 minut) w wodzie i mleku, z dodatkiem cukru i soli. Pod koniec gotowania, gdy prawie cały płyn wyparował, dodaj wiórki kokosowe. "Owsianka" gotowa.
2. Przełóż amarantus do miseczki, przykryj warstwą masła orzechowego i pokrojonego banana. Posyp migdałami. Jeśli lubisz słodkie smaki możesz polać odrobiną syropu klonowego.


  Amarantus, zwany również szarłatem pod względem zawartości żelaza nie ma sobie równych. Zawiera go 5-krotnie więcej niż szpinak lub pszenica. Jest niezwykle cennym źródłem białka – lepiej przyswajalnego niż z mleka czy soi, a przy tym nie zawierającego glutenu. Jako jedno z nielicznych białek roślinnych zawiera komplet aminokwasów egzogennych, m.in. lizynę, tryptofan i metioninę.
  Nasiona szarłatu są również bardzo bogate w jedno- i wielonienasycone kwasy tłuszczowe, zmniejszające ryzyko miażdżycy i innych chorób układu krążenia. 
  Amarantus to także źródło wielu składników mineralnych, oprócz żelaza, również wapnia oraz magnezu, fosforu i potasu. Zawiera witaminy z grupy B oraz antyoksydanty, tj. witaminy A, C i E. Ze względu na dużą zawartość błonnika korzystnie wpływa na pracę jelit. Nasiona amarantusa zawierają spore ilości skwalenu, związku hamującego starzenie się komórek. Z powodzeniem mogą spożywać go osoby z miażdżycą, cukrzycą czy hiperlipidemią (źródło www.poradnikzdrowie.pl).

17 komentarzy:

  1. ja amarantusa w formie ziaren jeszcze nie jadłam, mam w szafce płatki i całkiem mi smakują :) w takich smakach na pewno pysznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc koniecznie musisz spróbować :)

      Usuń
    2. moja córcia zabrała się za ten przepis, ale nie miałyśmy amarantusa w ziarnach tylko popping, zobaczymy co z tego wyjdzie :D

      Usuń
    3. A z poppingiem to też nie wiem co wyjdzie ;D, ale gratuluję kreatywnej córki :). Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    4. wyszło bardzo smaczne, nie trzeba gotować tylko zalać ciepłym mlekiem a teszta jak powyżej :)
      przekażę córci to ona w domu wprowadza nowe nawyki żywieniowe, ma 14 lat
      ;0

      Usuń
  2. ja mam mąkę z amarantusa i nie mam zielonego pojęcia co z nią zrobić?? jakiaś podpowiedź??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to świetnie, bo jutro będę robić na babski wieczór placek z amarantusa z jabłkami i postaram się jak najszybciej wrzucić przepis na bloga :)

      Usuń
    2. będę bardzo wdzięczna :)
      pozdrawiam i życzę miłego babskiego wieczoru :)

      Usuń
    3. Dziękuję :), zwłaszcza, że to rodzinny babski wieczór, czyli mamy, ciotki i siostry :)

      Usuń
  3. świetna propozycja na nienudne śniadanie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, rzeczywiście jest to śniadanie dość nietypowe :)

      Usuń
  4. uwielbiam na równi z quinoa <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Amarantus to źródło samych dobroci dla naszego organizmu :)
    Dzięki za dodanie wpisu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, dlatego postanowiłam wprowadzić to "dobro" w większej ilości do mojej diety :).
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Ja również omijam amarantus - jak dla mnie to zło z powodu zapachu, ale w ramach owsianki się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Print Friendly and PDF