Wegańskie, bezglutenowe, beztłuszczowe brownies ze słodkich ziemniaków, daktyli i mąki gryczanej, a do tego intensywnie czekoladowe i pyszne. Słodkość bez grzechu :).
- 2 kubki daktyli (bez pestek)
- 1/2 kubka mleka roślinnego
- 1/3 kubka czarnego, gorzkiego kakao
- 3/4 kubka mąki z kaszy gryczanej (zmielona na proszek niepalona kasza gryczana)
- 1/4 kubka skrobi ziemniaczanej
- 1/2 łyżeczki wanilii w proszku lub 1 i 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 1/4 łyżeczki soli
- 100 do 150 g pokruszonej gorzkiej czekolady (co najmniej 70% kakao)
Wykonanie
1. Ugotuj na parze bataty, wcześniej pokrojone na ćwiartki (ok. 30-40).
2. Włącz piekarnik i rozgrzewaj do temperatury 180 st.C.
3. W międzyczasie zmiksuj daktyle z mlekiem roślinnym, kakao, mąką gryczaną, skrobią ziemniaczaną, wanilią i solą na gładką pastę. Jeśli masa będzie zbyt gęsta, dodaj więcej mleka roślinnego (3-5 łyżek).
4. Następnie dodaj puree z batatów. Dokładnie zmiksuj. Na końcu wrzuć pokruszoną czekoladę i wymieszaj (część czekolady można zostawić do posypania brownies po wierzchu).
5. Przełóż masę do formy (ok. 20x20 cm), posyp czekoladą i piecz ok.55-60 minut.
Wskazówki
- Do brownies możesz dodać wcześniej namoczone orzechy włoskie (1/2 kubka)
- Przechowuj w lodówce.
Bataty na słodko sprawdzaja się super. Ostatnio robiłam dietetyczne babeczki z batatów i wiem ze Twoje brownie musi smakować extra ;-)
OdpowiedzUsuńBabeczki też muszą być świetne :).
Usuńkubek czyli 200 czy 250 ml?
OdpowiedzUsuń250 ml :)
UsuńJuż bym zjadła:) Ciasta z batatami są super !
OdpowiedzUsuńZgadzam się :D.
UsuńWygląda mega smacznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Usuńo mamo! jak widzę tka intensywnie czekoladowe, zbite ciasto to automatycznie cieknie mi ślinka <3
OdpowiedzUsuńcoś wspaniałego!
OdpowiedzUsuńJak można wymyślić coś tak dobrego? :D
OdpowiedzUsuńa daktyle bardzo potrzebne, może coś innego? dość dużo ich tutaj, a ja tak bardzo nie lubię :( ale tak w ogóle to pycha! pycha! już nie mogę się doczekać aż zrobię! :D
OdpowiedzUsuńNiestety jakaś słodkość jest potrzebna :). ale myślę, że można byłoby spróbować z rodzynkami, które przed miksowaniem można byłoby trochę pomoczyć w mleku roślinnym, żeby zmiękły. Można też wypróbować mix rodzynek i daktyli :), albo mix z morelami. Ważne, żeby udało się zmiksować do konsystencji pasty :). Powodzenia w eksperymencie i daj znać jak wyszedł :D
Usuńdzięki za odpowiedź, to chyba spróbuje z morelami, bo ze wszystkimi innymi suszonymi mam problem :D dam znać po Świętach co z tego wyszło! :))
OdpowiedzUsuńczy daktyle należy przed zmiksowaniem namoczyć?
OdpowiedzUsuńJeśli są twarde, to będzie lepiej je zamoczyć. Miksowanie będzie zdecydowanie łatwiejsze :). Powodzenia :)
Usuń