Tym razem mały kąsek kultury :). Niesamowita wystawa na pięknej plaży Currumbin.
Dotarcie tam na moim oldschoolowym rowerku zajęło mi chwilę, ale było warto! Dzielę się z Wami tymi instalacjami, które spodobały mi się najbardziej. Genialny dzień zakończony pyszną kawą i koncertem jazzowym, oczywiście na plaży :), a później już tylko 25 km z powrotem na rowerze do domu, oczywiście wzdłuż morza :).
bardzo mi się podoba ten pomysł...świetne urozmaicenie dla plażowiczów
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :)!
OdpowiedzUsuń<3 <3 super!
OdpowiedzUsuń<3
UsuńGenialne te reźby :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny pomysł! Rzeźby na plaży , a do tego koncert jazzowy i przepyszna kawa "na trawie" :)
Usuń